Piosenka/wiersz – wrzesień Pszczółki/Koniki/Sówki

KONIKI

Piosenka „Jesień to jest taka dama… „ (sł. Anna Bomba, muz. Miłosz Konarski)

  1. Jesień las maluje na złoto,
    Jesień spaceruje z ochotą.
    Jesień śmiało po chmurach skacze,
    Jesień mżawką czasami płacze.
    Ref. Jesień to jest taka dama,
    co wędruje całkiem sama.
    Z mgły zakłada pelerynę,
    miewa tajemniczą minę.
  2. Jesień trawę otula szronem,
    Jesień czeka na nas przed domem.
    Jesień mieni się kolorami,
    Jesień w parku bawi się z nami.
    Jesień to jest taka dama…
    Ref. Jesień to jest taka dama…
  3. Jesień jest naprawdę wesoła,
    Jesień dzieci na spacer woła.
    Jesień barwami zaskakuje,
    Jesień pogodą nas czaruje.
    Jesień to jest taka dama… /×2

Wiersz pt. „W przedszkolu jak w domu” (B. Szelągowska)

Czy słońce na niebie, czy deszcz z nieba leci,
idą z rodzicami do przedszkola dzieci.
W przedszkolu zabawek i książek bez liku.
Każdy ma miejsce przy małym stoliku.
Razem z naszą panią pilnie się uczymy.
Gdy czas na zabawę, chętnie się bawimy.
Powiem wam coś jeszcze, nie mówcie nikomu,
że my się czujemy w przedszkolu jak w domu!

PSZCZÓŁKI

Piosenka „Do przedszkola idzie maluch”

(sł. U. Piotrowska, muz. M. Mielnicka – Sypko)

  1. Do przedszkola idzie maluch, tup, tup, tup, tup

Wszyscy dziś malucha chwalą, tup, tup, tup, tup

  1. Zna wierszyki i piosenki, la, la, la, la

Zawsze chodzi uśmiechnięty, la, la, la, la

  1. Podskakują razem dzieci, hop, hop, hop, hop

Bo tu bawią się najlepiej, hop, hop, hop, hop

Wiersz „Spotkały się paluszki” (autor: E. Bagińska)

Małe rączki się spotkały (dłonie przyklejone do siebie)

I buziaki sobie dały. (stykają się palce obu dłoni)

Małe rączki się spotkały (dłonie przyklejone do siebie)

I piąteczki przybijały. (klaskanie)

Małe rączki się spotkały, (dłonie przyklejone do siebie)

Wszystkim dzieciom pomachały. (machanie do innych dzieci)

SÓWKI

Piosenka „Nim się zmieni pora ta”( Sł: Monika Szwejda, Muz.: Monika i Artur Szwejda)

Słonko bardzo wcześnie wstało

I tak do nas zawołało:

„Jeszcze tydzień może dwa

I się skończy pora ta /x2

Lato zniknie hen za górką

Schowa się za szarą chmurką

Robiąc miejsce dla jesieni

Która wszystko wkoło zmieni” /x2

Ref.: Ale jeszcze chodź na chwilę

Niech obudzą się motyle

Żaby w stawie niech kumkają

I wieczorny koncert dają

A skowronek nim odleci

Niechaj rano budzi dzieci

Jeszcze tydzień może dwa

Nim się zmieni pora ta /x3

Słonko wcześniej spać się kładzie

Usypiając drzewa w sadzie

Nuci cicho im do snu

Jak się wiele zmieni tu /x2

Nagle zieleń wyjdzie z mody

I jesienne przyjdą chłody

Przez deszczowe ciemne chmury

Świat nasz stanie się ponury /x2

Wiersz „Gdy zamierzasz przejść ulicę”  (W.Chotomska)

Na chodniku przystań bokiem.

Popatrz w lewo bystrym okiem.

Skieruj w prawo wzrok sokoli.

Znów na lewo spójrz powoli.

Jezdnia wolna – więc swobodnie,

mogą przez nią przejść przechodnie.